Nigdy nie będę Twoim ptakiem,
Który rozkłada skrzydła z niewiedzy.
.
Choć, liście opadną z drzewa.
.
I wiatr rozbawi źdźbła trawy.
.
Nawet jeśli dachówka rozbije szybę.
.
Odłamki mnie nie zranią.
.
Ja wciąż będę trwać.
Twoje spojrzenie nigdy nie pozbawi mnie serca.
Możesz ukraść mi dusze i sny.
.
Pod złamaną gałęzią.
.
Głęboko pośród zgniłych liści i traw.
Między powietrzem a trucizną.
.
Ja wciąż będę trać.
.
Bo jestem Kolibrem.
.
Wymazanym w palecie barw malarza.
.
W blasku księżyca.
.
.Ale to nic w porównaniu z tym, że
.
JA, Wciąż będę TRWAĆ!