Namaluję Ciebie słowami.
Na obłoczku Różowej Gwiazdy,
Która wiecznie świeci,
...abyś przetrwała...
W półmroku światła,
...abyś była...
Zatrzymam Twój uśmiech,
Za którym kryjesz truciznę.
Twoje westchnienia dłoni- zatrwożone pustką.
Twoją ucieczkę przez te wszystkie godziny,
...ABYŚ UMIAŁA ZOSTAĆ...